Prezydentem Nigerii chce zostać były polski poseł John Godson. Polityk ogłosił decyzję o starcie w wyborach na Twitterze.

"Właśnie poinformowałem, że będę kandydować na urząd prezydenta Nigeria w powszechnych wyborach 2023" - oznajmił na Twitterze Godson.

Polityk opuścił Polskę w 2015 roku, po tym jak nie uzyskał mandatu w wyborach parlamentarnych. W Nigerii Godson zarządza 600-hektarową farmą. Zajmuje się hodowlą świń oraz bydła. Uprawia zboża, palmy kokosowe, orzechy nerkowca.

Jak podaje "Fakt", Godson w swoim mieście kieruje komitetem, który zajmie się odbudową gospodarczą po epidemii koronawirusa.

Obecnie prezydentem Nigerii jest pełniący drugą kadencję Muhammadu Buhari. W 2019 r. na najwyższy urząd w państwie wystartowała rekordowa liczba 73 kandydatów, ale realnie w walce i zwycięstwo liczyli sie tylko Buhari i Atiku Abubakar.

Przed nowym prezydentem Nigerii stoją duże wyzwania: walka z korupcją, bezrobociem i ubóstwem, naprawa i rozbudowa zaniedbanej infrastruktury drogowej i kolejowej, a także walka z dżihadystycznym ugrupowaniem Boko Haram.

Terrorystyczna działalność Boko Haram od dziesięciu lat wstrząsa Nigerią, która jest zamieszkana przez ponad 209 mln ludzi, co czyni ją najbardziej zaludnionym krajem Afryki. W wyniku przemocy stosowanej przez tę organizację zginęło już ponad 20 tys. osób, a setki tysięcy zostało zmuszonych do opuszczenia swoich miejsc zamieszkania.

Również wybory z 2019 r. nie były wolne od przemocy. Od oficjalnego rozpoczęcia kampanii wyborczej w październiku 2018 r. w kraju zginęło ponad 260 osób.

Partie zmieniał kilka razy

W Polsce Godson zaczynał karierę polityczną od bycia łódzkim radnym. W 2010 roku, po zwycięstwie w wyborach na prezydenta Łodzi Hanny Zdanowskiej, zajął jej mandat w Sejmie. W wyborach w 2011 roku wywalczył mandat poselski z ramienia Platformy Obywatelskiej.

Dwa lata później opuścił PO i dołączył do Polski Razem Jarosława Gowina. W ugrupowaniu dzisiejszego ministra pełnił funkcję wiceprezesa. Z list Polski Razem wystartował w wyborach do Parlamentu Europejskiego, ale partia nie przekroczyła progu wyborczego. Z Jarosławem Gowinem rozstał się po tym, jak zagłosował za udzieleniem wotum zaufania dla Donalda Tuska.

Godson próbował jeszcze swoich sił w Polskim Stronnictwie Ludowym, ale w 2015 roku nie udało mu się uzyskać kolejnego mandatu poselskiego. 


ZOBACZ RÓWNIEŻ: Plastikowa rewolucja. Jednorazowe kubki, talerze i słomki znikną wkrótce ze sklepów