Około tysiąca członków „Solidarności” z całej Polski manifestuje przed bramą zakładów Torfarm w Toruniu. Związkowcy protestują przeciwko zwolnieniu kilku pracowników spółki-córki Torfarmu, Officina Labor ze Rzgowa pod Łodzią. Według „Solidarności”, stracili pracę, bo chcieli założyć związek zawodowy.

Tylko z Łódzkiego przyjechało ponad 400 osób. Ponad setka manifestantów dołączyła z Torunia, Inowrocławia, Włocławka i okolic. Dodatkowe siły to związkowcy m.in. z Pomorza czy Podbeskidzia. Manifestanci przynieśli ze sobą gwizdki, trąbki, syreny i transparenty. Przed zakładem w ruch poszły kamienie i petardy.

Przeciwko draństwu i łajdajctwu nie możemy się dawać. Wkrótce dojdzie do tego, że będziemy niewolonikami we własnym kraju - mówili naszemu reporterowi Tomaszowi Fenske manifestujący związkowcy:

W Rzgowie pod Łodzią znajduje się magazyn z farmaceutykami i chemikaliami Officina Labor, spółki zależnej od toruńskiego Torfarmu. We wrześniu zwolniono tam siedem osób. Wśród nich znaleźli się przywódcy nowo powstałego związku zawodowego. Członkowie „Solidarności” kilkukrotnie spotkali się z władzami Torfarmu i Officina Labor, domagając się powrotu do pracy wyrzuconych kolegów. Rozmowy nie przyniosły kompromisu.

Władze Torfarmu przekonują jednak, że o konieczności restrukturyzacji zakładu i redukcji etatów mówią już od lutego. Dodajmy, że Torfam we wrześniu zwolnił 11 pracowników z Torunia.