Prawie 9 miliardów złotych wyda rząd na drogi w Łódzkiem. Pieniądze mają trafić do drogowców do 2015 roku. Jeżeli kierowcy mają powody do zadowolenia, to właśnie w tym regionie. Strumień pieniędzy trafi do województwa dzięki ministrowi infrastruktury.

Cezary Grabarczyk, jako poseł pochodzący z woj. łódzkiego musiał zrewanżować się wyborcom za oddane głosy. Dzięki temu, w czerwcu przyszłego roku kierowcy będą mogli ominąć Łódź od północy dzięki autostradzie A2. Chodzi o odcinek z Łodzi do Warszawy.

Południowa obwodnica miasta to droga ekspresowa S8, której budowa powinna zakończyć się do listopada 2013 roku. Z kolei wschodnia część pierścienia wokół Łodzi, czyli autostrada A1 od Strykowa do Tuszyna, będzie czynna dopiero w grudniu 2013 roku, bo trasa powstaje w całości z państwowych pieniędzy.

Niestety jeszcze nie wiadomo, kiedy okrąg domknie zachodnia obwodnica, czyli trasa S14. Na razie jest tylko dokumentacja. Wygląda więc na to, że minister Grabarczyk nawet u siebie nie wybuduje wszystkich, obiecanych dróg.