Pożar w domu dziecka w Bytomiu. W nocy z budynku ewakuowano 25 osób. Trójce dzieci pomocy udzieliło na miejscu pogotowie ratunkowe.

Do pożaru doszło, gdy w jadalni zapalił się podgrzewany na kuchence elektrycznej olej. W tym czasie w domu dziecka było 23 dzieci i dwóch dorosłych opiekunów. To oni wezwali straż pożarną, ale zaczęli też sami gasić pożar i ewakuowali dzieci z budynku.

Ogień udało się ugasić jeszcze przed przyjazdem strażaków, ale w jadalni i na korytarzu było bardzo dużo dymu. Strażacy musieli wywietrzyć te pomieszczenia i kontrolnie mierzyli stężenie tlenku węgla - na szczęście żadnych przekroczeń dopuszczalnego poziomu nie było.

Po trwającej około godziny akcji dzieci wraz z opiekunami wróciły do budynku.