Większość punktów porozumienia została omówiona, pozostał jeden sporny punkt - poinformowała w środę po godz. 22 przewodnicząca związku pielęgniarek i położnych w Centrum Zdrowia Dziecka Magdalena Nasiłowska. Rozmowy pomiędzy protestującymi a dyrekcją mają być wznowione w czwartek.

Większość punktów porozumienia została omówiona, pozostał jeden sporny punkt - poinformowała w środę po godz. 22 przewodnicząca związku pielęgniarek i położnych w Centrum Zdrowia Dziecka Magdalena Nasiłowska. Rozmowy pomiędzy protestującymi a dyrekcją mają być wznowione w czwartek.
Centrum Zdrowia Dziecka /PAP/Marcin Obara /PAP

Strajk w stołecznym Instytucie "Pomnik - Centrum Zdrowia Dziecka" trwa już ponad tydzień. W środę kolejny dzień toczyły się negocjacje między dyrekcją szpitala a protestującymi pielęgniarkami. Przez cały dzień obie strony nie chciały informować o przebiegu rozmów.

Późnym wieczorem Nasiłowska poinformowała dziennikarzy, że negocjacje z dyrekcją zakończyły się ok. godz. 21, a obie strony powrócą do rozmów w czwartek. Większość punktów została omówiona i można powiedzieć, że (dyrekcja) jest gotowa do podpisania, poza jednym. Po sprawdzeniu tych punktów może będzie porozumienie, na razie nie ma - powiedziała. Nasiłowska nie wyjawiła, co jest punktem spornym. Kolejny raz powiedziała, że pielęgniarki wrócą do pracy, gdy uda się wypracować porozumienie.

Kilka godzin wcześniej przed CZD zebrała się kilkudziesięcioosobowa grupa popierająca strajkujące, wśród zebranych byli m.in. pacjenci i pielęgniarki z innych placówek. Manifestujący trzymali kartki z napisami "Popieram pielęgniarki" oraz "Minister Radziwiłł na pensję pielęgniarską"; skandowano "Jesteśmy z wami". 


Do zebranych wyszły pielęgniarki z CZD, które podziękowały za wsparcie. Chciałybyśmy wrócić do naszych pacjentów i naszych dzieci - zapewniała jedna ze strajkujących. Chciałybyśmy, żeby pielęgniarki zostały w Polsce, żeby nie uciekały za granicę, żeby ten zawód był godny, bo przecież każdy z nas może być pacjentem - mówiła.

Poparcie dla pielęgniarek z Centrum Zdrowia Dziecka wyraził w wydanym w środę komunikacie Ogólnopolski Związek Zawodowy Lekarzy. Według związku pielęgniarki, po wykorzystaniu wszystkich innych możliwości, zostały zmuszone do skorzystania z prawa do strajku w walce o poprawę warunków pracy i płacy.

Protestujące wspiera również samorząd pielęgniarek i położnych oraz Ogólnopolski Związek Zawodowy Pielęgniarek i Położnych (OZZPiP). Wiceprzewodnicząca związku Longina Kaczmarska poinformowała PAP, że w związku ze strajkiem pielęgniarek i położnych w CZD na piątek zaplanowano nadzwyczajne zebranie Zarządu Regionu Mazowieckiego OZZPiP.

Pielęgniarki i położne, domagając się podwyżek i zwiększenia zatrudnienia, odeszły od łóżek pacjentów 24 maja. Spór zbiorowy pielęgniarek z dyrekcją CZD trwa od grudnia 2014 r.

W CZD jest zatrudnionych 791 pielęgniarek i 9 pielęgniarek kontraktowych. Pielęgniarki przekonują, że każdego dnia w szpitalu brakuje ich ok. 70. Średnia płaca pielęgniarki w Instytucie - jak podaje dyrekcja - to wraz z dodatkami 4,9 tys. zł brutto, zależy ona m.in. od stażu pracy i specjalizacji. Pielęgniarka bez doświadczenia otrzymuje płacę zasadniczą w wysokości ok. 2,5 tys. brutto, a po okresie próbnym również dodatki.

CZD dysponuje ponad pół tysiącem łóżek dla dzieci i młodzieży z najpoważniejszymi problemami zdrowotnymi oraz wieloma specjalistycznymi poradniami.

(mn)