Rok 2011 powinien być rokiem spełnienia kryteriów ekonomicznych i pozytywnej decyzji Komisji Europejskiej dotyczącej wejścia Polski do strefy euro - mówił Donald Tusk po spotkaniu rządu z Radą Polityki Pieniężnej. Nie oznacza to jednak tego samego, o czym premier mówił wcześniej w Krynicy, że w 2011 roku będziemy w euro płacić.

Oświadczenie premiera po dzisiejszym spotkaniu z Radą Polityki Pieniężnej, przynajmniej na pokaz, może oznaczać zgodę rządu i NBP w sprawie szybkiego przyjęcia Polski do strefy euro.

Po spotkaniu głos miał zabrać jedynie minister finansów. Spotkanie się jednak przedłużyło a przed kamerami w dumnym szpalerze stanęła cała Rada Polityki Pieniężnej, prezes NBP i premier. Aby jednak nie zmącić tej atmosfery zgody, odczytano tylko komunikat. Nie przewidujemy pytań i odpowiedzi, ponieważ mamy nieodparte wrażenie, że komunikat jest precyzyjny i wyczerpuje konkluzje naszego spotkania - powiedział premier.

Komunikat jednak wcale nie jest precyzyjny. Wynika z niego jedynie, że NBP i resort finansów powołają grupy robocze, które do października mają opracować szczegółowy harmonogram wprowadzania euro w Polsce. W komunikacie pada data 2011, ale tylko jako data spełnienia wymaganych kryteriów. Reporter RMF FM Mariusz Piekarski o opinię w tej sprawie poprosił ekspertów. Posłuchaj co oznacza „precyzyjny komunikat” premiera: