Zarzuty rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia usłyszeli sprawcy brutalnej napaści na przygraniczną hurtownię papierosów w Osinowie Dolnym w Zachodniopomorskiem. Grozi im 15 lat więzienia.

Dwóch z zatrzymanej czwórki usłyszało też zarzut nielegalnego posiadania broni palnej. Wczoraj policja przeszukała posesję koło Morynia, gdzie zatrzymano rabusiów i znalazła dwa pistolety. Z jednego sprawcy strzelali, aby wyłamać zamek w drzwiach do hurtowni. Ekspertyza balistyczna określi, z której broni padły strzały. Jeden z zatrzymanych miał przy sobie też narkotyki.

Śledczy, oprócz broni, zabezpieczyli też samochód, którym sprawcy uciekli. Mężczyźni złożyli wyjaśnienia w prokuraturze. Wiadomo, że nie pochodzą z woj. zachodniopomorskiego. Śledczy nie ujawniają, czy byli wcześniej karani, ani czy przyznali się do winy. Nie wykluczają natomiast, że usłyszą dodatkowy zarzut pobicia właściciela hurtowni z Osinowa Dolnego. Mężczyzna został uderzony metalowym narzędziem i trafił do szpitala.

Jeszcze dziś prokurator wyśle do sądu wniosek o tymczasowy areszt dla bandytów.

To nie pierwszy bandycki napad w Osinowie Dolnym. W ubiegłym tygodniu okradziona została stacja paliw. Pieniądze z hurtowni papierosów padły łupem złodziei w ubiegłym roku. Ta przygraniczna miejscowość jest popularna wśród Niemców, którzy przyjeżdżają tu kupować papierosy i paliwo.

(MRod)