Sejm przyjął projekt ustawy o powszecznym uwłaszczeniu. Zdecydowały o tym głosy posłów AWS, PSL i drobnych ugrupowań prawicowych.

Za przyjęciem ustawy głosowało 222 posłów, przeciw było 213, dwóch wstrzymało się od głosu.

Projekt zakłada rozdanie poprzez narodowy fundusz uwłaszczeniowy 7 % akcji wszystkich prywatyzowanych przedsiębiorstw oraz oddanie użytkownikom na własność mieszkań zakładowych i spółdzielczych mieszkań lokatorskich.

Zdania na temat nowego prawa są podzielone. AWS określa przyjęcie ustawy mianem "wielkiej historycznej chwili". "Uwłaszczenie to przede wszystkim zwrócenie ludziom tej własności, która im się należy, danie rodzinom polskim podstaw materialnych, żeby nie żyły z dnia na dzień, za płace za pracę najemną czy jakieś zasiłki, ale aby miały jakąś część majątku narodowego" - mówił lider Akcji, Marian Krzaklewski:

Odmienne opinie na ten temat mają Sojusz Lewicy Demokratycznej i Unia Wolności. Przedstawiciele tych partii mówią o "zwycięstwie populizmu nad zdrowym rozsądkiem".

"Sejm większością głosów rozdał niektórym obywatelom Niderlandy" - powiedział Marek Borowski z SLD.

"To jest triumf populizmu i klęska społeczeństwa. To jaskrawy przykład gry "pod publiczkę". Jestem przekonany, że ludzie się na tym poznają, bo są zbyt mądrzy, aby dać się nabrać na tego typu obietnice" - stwierdził szef UW Leszek Balcerowicz.

Wejście w życie ustawy może jeszcze zablokować swym wetem prezydent lub Trybunał Konstytucyjny (jeśli jej przeciwnicy zwrócą się do sędziów z takim wnioskiem).

15:40