Polskie Koleje Państwowe wprowadzają nowy rozkład jazdy pociągów. Pasażerowie mogą obawiać się, że zmiany będą oznaczać chaos. Spółka uspokaja jednak pasażerów, że w tym roku jest lepiej na nie przygotowana.

Duże zmiany związane z rozkładem jazdy zostały przewidziano między innymi na Śląsku. Zdecydowano, by od północy wszystkie połączenia regionalne obsługiwała samorządowa spółka Koleje Śląskie.

Każdego dnia na tory będzie wyjeżdżać 630 pociągów - to o 150 więcej niż obecnie. Na najbardziej uczęszczanych trasach składy mają jeździć częściej - mówi Adam Warzecha rzecznik Kolei Śląskich. Staraliśmy się żeby pociągi kursowały w tzw. takcie, czyli co określoną ilość minut trzydzieści, sześćdziesiąt. Na niektórych trasach, rzadziej uczęszczanych przez pasażerów, co dwie godziny - dodaje.

Jak zapowiedziały Koleje Śląskie, zmiany oznaczają skrócenie czasu podróży na niektórych liniach - np. o 45 minut z Żywca do Częstochowy.