Od lutego pasażerowie Szybkiej Kolei Miejskiej w Trójmieście więcej zapłacą za bilety. To druga podwyżka w ciągu niespełna roku. Przewoźnik tłumaczy ją zaciągniętym kredytem i faktem, że więcej musi płacić za używanie torów Polskim Liniom Kolejowym.

Średnio ponad 7 proc. więcej kosztować będą jednorazowe bilety. O niecałe 5 proc. zdrożeją średnio te okresowe. Za najtańszy bilet, na przykład z Gdańska Głównego do Wrzeszcza zapłacić będzie trzeba 2,80 zł zamiast 2,60 zł. Za najdroższy, z Wejherowa do Gdańska Głównego 7,70 zł - o 50 groszy więcej niż dotychczas. Najtańszy miesięczny - na którym przejechać można do 6 kilometrów - będzie natomiast droższy o 3 zł. Miesięczny w strefie trzeciej - od 13 do 18 km - kosztować będzie 103 zł zamiast 98.

Przewoźnik tłumaczy podwyżkę między innymi tym, ze Polskie Linie Kolejowe podniosły o 27 proc. opłatę za używanie ich torów. SKM korzysta z nich jednak przede wszystkim między Rumią a Słupskiem, a zdecydowaną większość pasażerów wozi jednak w Trójmieście. Kolejny powód to zobowiązania kredytowe spółki.

W 2012 roku udało nam się podpisać umowę na emisję obligacji - to taki rodzaj kredytu, którego udzielił nam Bank Gospodarstwa Krajowego. Ta  pożyczka to 55 milionów złotych - bez niej nie mielibyśmy środków na realizację naszego projektu "Rozwój szybkiej kolei miejskiej w Trójmieście" w ramach którego dokonujemy między innymi  modernizacji naszych przystanków, wdrożenia nowoczesnego bezpiecznego systemu sterowania ruchem kolejowym czy zapewnienia łączności światłowodowej a także prowadzimy proces modernizacji taboru -
mówi Marcin Głuszek, dyrektor ds. marketingu i sprzedaży trójmiejskiej SKM. Niestety właśnie z powodu remontów pasażerowie mają teraz do dyspozycji łącznie mniej połączeń niż roku temu. Co ciekawe, dokładnie tak samo argumentowana była ostatnia podwyżka, z marca 2012 roku. To nie tak, że sięgamy do kieszeni pasażera, ale trochę prosimy o pomoc, bo przecież wszyscy z tej infrastruktury, z tego taboru, z tego światłowód, będziemy korzystać - mówił w lutym 2012 Głuszek. Szybka Kolej Miejska planuje spłacić ostatnią transzę wyemitowanych obligacji do końca 2020 roku. Wymówka i tłumaczenie dla ewentualnych podwyżek na najbliższe 7 lat jest więc teoretycznie gotowa.

Zobacz przykładowe ceny biletów SKM przed i po podwyżce