Już teraz mocno pada, grzmi i wieje na zachodzie i południu Polski. Miejscami możliwy jest grad. Burzowe chmury idą w kierunku Mazowsza, Lubelszczyzny i Podkarpacia.

Na Podkarpaciu i Lubelszczyźnie w tej chwili jest jeszcze słonecznie. Tam temperatura cały czas rośnie. Jeśli ta wilgotna masa wejdzie na cieplejsze podłoże – tak jakbyśmy na rozgrzaną płytę kropelkę wody wylali. Ona od razu odparowuje, robi się z tego bąbel - mówi Wojciech Maik z biura prognoz Cumulus.

Centra zarządzania kryzysowego radzą mieszkańcom, by uprzątnęli balkony, pozamykali okna i nie parkowali samochodów pod drzewami. Jutro ma być więcej słońca, ale też chłodniej. Majowe burze wrócą pod koniec tygodnia.