Burze przechodzą nad wschodnią i północną Polską. Rządowe Centrum Bezpieczeństwa wydało alert drugiego stopnia dla kilku regionów kraju.

W wyniku burz w poniedziałek wieczór prądu nie ma już 19 tysięcy odbiorców nie ma prądu. Najwięcej osób pozbawionych energii było w województwie lubelskim - ponad 17 tysiecy, warmińsko-mazurskim - prawie 1 tys. oraz w podlaskim - prawie 300. 

Alert drugiego stopnia dotyczył woj. lubelskiego, woj. podlaskiego (bez północno-wschodniej części), południowo-centralnej części woj. warmińsko-mazurskiego oraz wschodniej części woj. mazowieckiego i podkarpackiego. 

Prognozuje się wystąpienie burz z opadami deszczu miejscami od 30 mm do 40 mm, lokalnie do 50 mm oraz porywami wiatru do 80 km/h. Miejscami mogą wystąpić opady gradu.

Dla kilku regionów wydano ostrzeżenia pierwszego stopnia. Te dotyczą województw: pomorskiego, zachodniopomorskiego, kujawsko-pomorskiego, świętokrzyskiego, mazowieckiego (zachodnia część), warmińsko-mazurskiego (zachodnio-północna część), podlaskiego (północno-wschodnia część), podkarpackiego (zachodnia część) oraz północnej części województw: lubuskiego, wielkopolskiego, łódzkiego i małopolskiego. 

Ostrzeżenie drugiego stopnia oznacza, że występujące zjawiska meteorologiczne mogą powodować duże straty materialne oraz - podobnie jak w przypadku ostrzeżenia pierwszego stopnia - stanowić zagrożenie dla zdrowia i życia. Występujące w tym czasie niebezpieczne zjawiska pogodowe mogą znacznie ograniczyć codzienne funkcjonowanie.

Ostrzeżenia pierwszego stopnia oznaczają, że przewiduje się warunki sprzyjające wystąpieniu niebezpiecznych zjawisk meteorologicznych, które mogą powodować straty materialne oraz zagrożenie zdrowia i życia.