Synoptycy nie dają nadziei na to, żeby zima była w odwrocie. Chociaż w środę przyjdzie do nas wiosna, to będzie ona tylko astronomiczna. Za oknem zobaczymy śnieg, i to w dużej ilości.

Śniegiem sypnie w całym kraju! Będzie to związane z głębokim układem niżowym, który nadciągnie z południowej Europy - z Austrii i Szwajcarii. Już teraz sypie w północnej części województwa śląskiego, południowej łódzkiego i w Wielkopolsce.



Biało zrobi się już w nocy w południowych województwach od Dolnego Śląska, poprzez Opolszczyznę, Śląsk po Podkarpacie. Opady stopniowo będą się przesuwać ku Polsce centralnej. Mieszkańcy tych regionów muszą liczyć się z tym, że ciągu nocy spadnie nawet 15 cm białego puchu.

We wtorek będzie już padać w całym kraju i to bardzo intensywnie. W ciągu dnia przybędzie 15 cm śniegu. Przydadzą się też szaliki i ciepłe rękawiczki - będzie bowiem zimno. Temperaturę na plusie wskażą tylko termometry w południowo-wschodniej Polsce. Tam też może padać śnieg z deszczem. Jak by tego było mało - w południowej, wschodniej i północnej Polsce - będzie wiał porywisty wiatr. W tych regionach należy się więc spodziewać zamieci śnieżnych.

Niestety, nieprzyjemna aura może nam towarzyszyć do końca tygodnia. Myślę, że słońca nie zobaczymy, albo zobaczymy go bardzo mało - powiedział nam Dariusz Wójcik z wrocławskiego biura prognoz Cumulus. I na pocieszenie dodał, że za dwa tygodnie, przed Świętami Wielkanocnymi, ma być już cieplej.

(j.)