17-latek z Połczyna - Zdroju w województwie zachodniopomorskim odpowie za fałszywy alarm bombowy.

Adam G. został zatrzymany przez policję. Zdaniem funkcjonariuszy zadzwonił do swojej szkoły i poinformował o podłożeniu bomby. Zarządzono ewakuację uczniów z budynku. 17-latek przyznał się do winy. Nie potrafił jednak wytłumaczyć dlaczego to zrobił. Grożą mu nawet 3 lata za kratkami, poniesie także koszty związane z akcją pirotechników.

Również fałszywy alarm miał miejsce wczoraj na Dworcu Centralnym w Warszawie. Ewakuowano wszystkich pasażerów, a pociągi przejeżdżające przez centrum zatrzymywały się na przystanku Warszawa - Śródmieście. Sprawcy tego zamieszania jeszcze nie zatrzymano.

00:50