Wciąż trudno dokładnie określić, ile potrwa operacja opuszczania konstrukcji linowej dachu po awarii na Stadionie Śląskim w Chorzowie. Do pokoi wrócili już goście pobliskiego hotelu, a w biurach pojawili się w pracownicy administracji obiektu. "Budowa jest już bezpieczna, awaria została usunięta" - podkreślił Andrzej Nitarski, dyrektor kontraktu Mostostal Zabrze, spółki przebudowującej stadion.

Do zajęć wrócili pracownicy firm prowadzących roboty pod trybunami. Trwa opuszczanie konstrukcji. W dwóch etapach zostanie ona obniżona do poziomu bieżni - dodał Nitarski.

Do awarii i przerwania prac na stadionie doszło 15 lipca, tuż przed zakończeniem podnoszenia linowej konstrukcji, która ma utrzymywać dach obiektu. Pękły wówczas dwa "krokodyle", czyli uchwyty łączące liny promieniowe dachu z jego wewnętrznym pierścieniem rozciąganym. Zgodnie z projektem, wewnętrzny pierścień ma podtrzymywać 40 takich uchwytów na wysokości 37 metrów. Kiedy doszło do awarii, ewakuowani zostali pracownicy budowy, administracji stadionu i hotelowi goście.

Jak wyjaśnił Nitarski, nie da się na razie oszacować opóźnienia wynikającego z awarii, jak i jej powodu. Hipotez jest wiele - podkreślił. Nie wiadomo też, kto i kiedy przeprowadzi fachowe ekspertyzy użytych elementów.

Konstrukcja linowa zadaszenia Stadionu Śląskiego, która ma podtrzymywać tworzące pokrycie dachu poliwęglanowe płyty, składa się z 80 lin promieniowych, po 40 dolnych i górnych, a także z 240 lin-wieszaków, łączących górne i dolne liny, 80 stalowych łączników oraz sześciu lin tworzących pierścień wewnętrzny rozciągany. Długość lin wynosi ok. 11 kilometrów, a masa samej konstrukcji linowej to ok. 830 ton.

Punktem oparcia lin promieniowych są zbudowane wokół zmodernizowanych widowni dwa metalowe pierścienie.

Należący do samorządu wojewódzkiego Stadion Śląski jest przebudowywany, mimo że nie został wybrany areną piłkarskich mistrzostw Europy w 2012 roku. Zgodnie z aktualnym projektem, ma być obiektem wielofunkcyjnym, spełniającym m.in. kryteria federacji lekkoatletycznych IAAF i PZLA, co umożliwi organizację imprez rangi mistrzostw świata.

Projekt zakłada m.in. dziewięciotorową bieżnię. Zmiany wprowadzone pod kątem lekkiej atletyki i spełniania kryteriów bezpieczeństwa podniosły pierwotny koszt przebudowy z ok. 340 mln zł do ponad 400 mln zł.