Trzy lata w rządzie i jedna ustawa, która wciąż nie może ujrzeć światła dziennego. Dokładnie 22 listopada 2007 roku Julia Pitera odebrała ministerialną nominację. Chwilę potem oświadczyła, że ekspresowo zajmie się stworzeniem skutecznego prawa antykorupcyjnego.

Gdzie jest szumnie zapowiadana ustawa? Tworzy się, pisze się, jest w drodze - słyszą od 3 lat dziennikarze RMF FM. Już rozmawiałem z panem premierem i myślę, że wszystko jest na dobrej drodze - to ostatni komunikat w sprawie ustawy, wygłoszony dwa miesiące temu. Na "dobrej drodze" minister Pitera jest jednak od lat. Półtora roku temu przekonywała że dokument będzie lada chwila. Już 16 marca mija termin uzgodnień międzyresortowych. Ustawa jest gotowa mówiła Pitera w marcu 2009 roku w Kontrwywiadzie RMF FM. Pół roku później znów pojawiło się

to trudne pytanie o ustawę. Projekt jest gotowy, wisi na stronach internetowych od maja zapewniała pani minister. Na pytanie dlaczego rząd ustawy nie przyjął Pitera odpowiedziała: ja nie ustalam harmonogramu pracy komitatu stałego rady ministrów . Pytałam dlaczego tak się dzieje, ale cóż ja na to poradzę? - stwierdziła.

Problem w tym, że projekt ustawy skrytykowali nawet partyjni koledzy pani minister. Teraz Julia Pitera zapewnia, że pracuje nad "łagodniejszą wersją".