Victor Ashe, były burmistrz Knoxville, coraz bliżej fotela ambasadora USA w Polsce. Jego kandydatura zyskała wstępne poparcie Senackiej Komisji Spraw Zagranicznych, ostateczna decyzja zapadnie w przyszłym tygodniu.

59-letni Ashe przez 16 lat był burmistrzem Knoxville. W grudniu odszedł ze stanowiska, bo po czterech kadencjach nie mógł już ubiegać się o ponowny wybór.

Przyszły ambasador to dokonały znajomy prezydenta Busha. Obaj panowie znają się jeszcze z czasów studiów na Uniwersytecie Yale w latach 60. Ojciec obecnego prezydenta mianował go członkiem Komitetu Doradczego d/s Relacji Międzyrządowych, a z nadania George W. Busha został członkiem Rady Dyrektorów federalnej agencji zajmującej się udzielaniem pożyczek.

Ashe posiada pewne doświadczenie we współpracy z Polską. Jako burmistrz Knoxville pomagał w nawiązaniu współpracy z Chełmem, w ramach współpracy miast siostrzanych. Kierował dwukrotnie amerykańskimi delegacjami w Polsce.

Jest żonaty, ma dwójkę dzieci. Jak większość mieszkańców południowych stanów USA, jest baptystą. Misję w Polsce kończy wkrótce Christopher R. Hill, który ambasadorem w Polsce został jeszcze za czasów prezydentury Billa Clintona.