Remis w wyścigu do Białego Domu - na nieco ponad 2 tygodnie przed wyborami prezydenckimi w USA pojawiają się kolejne badania opinii publicznej, które pokazują, kto ma większe szanse na zdobycie władzy.

Według sondażu opublikowanego przez „Washington Post” na republikańskiego kandydata - Busha zamierza głosować 50 procent ankietowanych, podczas gdy demokratyczny Kerry może liczyć na 47 procent głosów. To zaledwie 3 procent różnicy, a tyle wynosi granica błędu statystycznego.

Podobny wynik uzyskał „Newsweek”. Według sondażu przeprowadzonego na zlecenie tego magazynu, Bush dostałby 48 procent a Kerry 46.

Zapowiada się więc zacięta walka, cenny może okazać się nawet jeden głos.