Stany Zjednoczone nie będą potrzebować pomocy sojuszników europejskich, poza Wielką Brytanią, aby zaatakować Irak - twierdzi doradca Pentagonu Richard Perle.

Nasi europejscy sojusznicy nie są w tym ważni. A jeden, który ma pewne znaczenie, Zjednoczone Królestwo, będzie, jak przypuszczam, z nami - powiedział Perle. Pozostali Europejczycy wolą szukać innych sposobów lub zerwać układy z Saddamem albo okupić się na różne sposoby - dodał.

Bush i inni wysocy rangą członkowie administracji utrzymują, że prezydenta Iraku Saddama Hussajna należy obalić, bo chce zbudować arsenał broni atomowej, biologicznej i chemicznej. Irak odrzuca te oskarżenia.

Wiele krajów europejskich uważa, że Saddama należy zmusić, aby zgodził się na inspekcje ONZ, ale obawia się, iż wojna na Bliskim Wschodzie może zdestabilizować region, a nawet zagrozić gospodarce światowej.

06:30