Na niespełna dwa miesiące przed wyborami na nowego gubernatora Kalifornii w USA kampania nabiera tempa. Kandydatów jest wielu, ale na wyraźne prowadzenie wysuwa się niegdysiejszy Mister Universum - Arnold Schwarzenegger.

Słynny aktor, który postanowił sprawdzić się w polityce, energicznie przystąpił do kampanii wyborczej. W dzień po zarejestrowaniu swej kandydatury pojawił się w kilku programach telewizyjnych, wziął też udział w paru uroczystościach publicznych:

Pracujcie nad sobą codziennie, tak byście stali się wybitnymi studentami, bo inteligencja, tężyzna fizyczna i sprawny umysł to podstawy sukcesu - mówił aktor w czasie ceremonii otwarcia centrum gimnastycznego dla dzieci z południowego Los Angeles.

Schwarzenegger wie chyba co mówi, bo sam zaczynał w Stanach Zjednoczonych od zera, jako przybysz z Austrii i dzięki uporowi i wytrwałości osiągnął oszałamiający sukces w Hollywood.

Teraz jego szanse na zajęcie fotela gubernatora rosną, ponieważ poparcie dla tego republikańskiego kandydata wyraził prezydent Bush: Myślę że mieszkańcy Kalifornii dokonają właściwego wyboru a Schwarzenegger byłby dobrym gubernatorem - mówił Goeroge W Bush. Głosowanie zaplanowano na 7 października.

18:15