Amerykanie wciąż wymyślają nowe metody walki z terroryzmem. Niedawno upadła propozycja stworzenia rynku zakładów dotyczących możliwych zamachów na Bliskim Wschodzie, a tu prasa informuje o kolejnej nietypowej propozycji, rodem z gier komputerowych.

Centrum antyterrorystyczne CIA zamierza wydać miliony dolarów na przygotowanie gry, która miałaby pomóc agentom wcielić się w rolę terrorystów i przewidywać możliwe plany zamachów. Szkolenie pozwalałoby szpiegom sprawdzić się w różnych okolicznościach.

Centralna Agencja Wywiadowcza chce współpracować m.in. ze specjalistami z firmy komputerowej z Kalifornii i scenarzystami Hollywood. Pomysł już wywołał protesty. Zdaniem niektórych jest on pośrednim przyznaniem się, że CIA sobie nie radzi, inni twierdzą, że niepotrzebnie zwraca uwagę na ową firmę komputerową, z którą US Army współpracuje w poważniejszych projektach.

Faktem jest jednak, że coraz częściej różne amerykańskie agendy rządowe i rodzaje wojsk szkolą swoich żołnierzy czy agentów za pomocą programów komputerowych i gier. Wystarczy tutaj wspomnieć o jednej z najsłynniejszych: America’s Army, która ma symulować pole walki i wirtualnie ćwiczyć wojsko.

08:40