Tegoroczne rekordowe upały w Europie zbierają coraz bardziej tragiczne żniwo. Tylko we Francji zabiły aż 3 tysiące osób. W całym kraju wprowadzono "Biały plan operacyjny", opracowany na wypadek epidemii, czy krwawych zamachów terrorystycznych. Zdaniem opozycji są to jednak działania spóźnione.

Ten zastraszający bilans bezprecedensowej katastrofy klimatycznej podany został właśnie w specjalnym komunikacie tamtejszego ministerstwa zdrowia. Premier Jean-Pierre Raffarin postawił całą służbę zdrowia i wojsko w stan nadzwyczajnej gotowości operacyjnej.

Lekarze wzywani są do powrotu z urlopów, cywilnych pracowników zatrudnia się w szpitalach wojskowych, a w chłodzonych namiotach pod gołym niebem zorganizowane zostały.... dodatkowe kostnice.

Jednak zdaniem lewicowej opozycji rząd podjął te kroki co najmniej o tydzień za późno - kiedy ludzie umierali, członkowie rządu odpoczywali bowiem na urlopach.

Sam minister zdrowia przerwał wypoczynek dopiero wczoraj, dlatego część liderów opozycji żąda jego natychmiastowej dymisji.

13:20