Najświeższe prognozy pokazują, że jak na razie nie możemy liczyć na ochłodzenie i upały zostaną z nami jeszcze co najmniej przez dwa tygodnie. W jaki sposób przetrwać tak gorące dni w pracy? Jakie prawa przysługują nam w czasie upałów? Sprawdźcie!
Państwowa Inspekcja Pracy przypomina, że w czasie upałów pracownik ma dodatkowe prawa. Przede wszystkim do bezpłatnych napojów w ilości zaspokajającej jego potrzeby, jeśli temperatura na zewnątrz przekracza 25, a w pomieszczeniach 28 stopni. Przepisy nie precyzują, jakie napoje powinien dostarczyć pracodawca, ale zazwyczaj jest to woda mineralna.
Co ważne, nie ma możliwości wypłacenia ekwiwalentu pieniężnego, aby pracownicy samodzielnie zaopatrzyli się w napoje.
Ponadto przepisy przewidują, że klimatyzacje i wentylatory mają działać i być utrzymane w należytym stanie sanitarnym. Z kolei przed nadmiernym słońcem powinny chronić żaluzje lub rolety.
Pracodawca może nam również skrócić czas pracy, jeśli uzna, że nie jest nam w stanie zapewnić należytego bezpieczeństwa i higieny pracy. To jednak nie jest obowiązkowe. Jeśli jednak pracodawca uzna, że skraca taki dzień roboczy, to wynagrodzenie musi wypłacić jak za całe 8 godzin.
Za złamanie przepisów grozi mandat w wysokości nawet do 2000 złotych.
Dodatkowe przywileje dla pracowników obowiązują również w innych krajach Europy. Najbardziej znanym sposobem jest sjesta - czyli 2, 3-godzinna przerwa w pracy w ciągu dnia, gdy na zewnątrz jest najgoręcej.
W Niemczech z kolei pracodawcy mają obowiązek zwolnić pracowników do domu, jeśli temperatura w miejscu pracy przekracza 35 stopni C. W Wielkiej Brytanii w upalne dni pracownicy mogą zostać zwolnieni z formalnego, obowiązującego na co dzień dress code'u.
(abs)
