Unia Europejska zniesie sankcje wobec Jugosławii, jeśli w wyborach, które odbedą się tam za 5 dni, zwycięży opozycja.

Tak postanowili obradujący w Brukseli przedstawiciele krajów Piętnastki. W oświadczeniu nazwanym "posłaniem do narodu serbskiego" Unia apeluje o wzięcie udziału w głosowaniu i opowiedzenie się przeciwko kandydaturze Slobodana Miloszewicia, nawet jeśli wybory nie będą uczciwe.

Przypomnijmy: Rok temu Piętnastka nałożyła na Jugosławię sankcje, sprzeciwiając się w ten sposób polityce Belgradu wobec Kosowa. Ograniczenia dotyczą wwozu na teren tego kraju ropy naftowej i udzielania władzom państwowym pomocy finansowej. Grupa najbliższych współpracowników Miloszewicia (jak i on sam) nie mogą także podróżować do państw Unii.

Tymczasem jugosłowiański prezydent pojedzie za dwa dni do Czarnogóry - ogłosiły władze w Belgradzie. Wizyta będzie zapewne częścią kampanii przedwyborczej, choć rząd tej wchodzącej w skład Jugosławii republiki zapowiedział już bojkot głosowania.

Wybory prezydenckie, parlamentarne i lokalne odbędą się w Jugosławii 24 września.

00:20