Około siedemdziesięciu osób blokuje drogę do ukraińsko-polskiego przejścia granicznego Smolnica-Krościenko. Protestujący domagają się szybkiego wprowadzenia przepisów o małym ruchu granicznym. Prawdopodobnie zajęli oni także tory kolejowe, uniemożliwiając przejazd pociągu z ukraińskiego Chyrowa do Sanoka.

Wołodymyr Malinowski z lwowskiego oddziału partii Pora - ugrupowania, które koordynowało styczniowe blokady granicy i protest pod konsulatem RP we Lwowie - twierdzi, że mieszkańcy strefy przygranicznej zgodzili się dać władzom jeszcze dwa tygodnie. Jeśli jednak do 26 lutego nie zostanie sformułowana umowa o małym ruchu granicznym z Polską, wyjdą oni na drogi prowadzące do granicy.

Do grudnia Ukraińcy podróżowali do Polski na podstawie wielokrotnych i bezpłatnych wiz. Od momentu wejścia Polski do strefy Schengen ich sytuacja się zmieniła. Obecnie obywatele Ukrainy płacą 35 euro i uzyskują za to prawo jednokrotnego odwiedzenia Polski.