Po miesiącu Ukraina przywróciła zakaz importu polskich świń, ich mięsa i przetworów. Powód embarga to pojawienie się w Polsce choroby afrykańskiego pomoru świń (ASF) u zwierząt hodowlanych.

Polska inspekcja weterynaryjna nie dostała formalnego pisma w sprawie zakazu, Ukraińcy poinformowali natomiast o ograniczeniach, przez które nasz eksport jest praktycznie nieopłacalny.

Każda partia świńskiego mięsa z Polski sprzedawana na Ukrainę musi teraz posiadać badania na obecność wirusa afrykańskiego pomoru świń. Dotyczy to każdego dostawcy, a w jednej partii takich źródeł mięsa może być nawet kilkanaście. Koszt testu to 249 złotych.

Zdaniem polskich weterynarzy, takie wymogi od strony naukowej są absurdalne, zwłaszcza że Polska wprowadziła bardzo rygorystyczne ograniczenia na terenie objętym kwarantanną, a poza tym terenem nie było żadnych przypadków zachorowań - ani u zwierząt dzikich, ani u hodowlanych. Już wysłaliśmy protest w tej sprawie - powiedział nam Główny Lekarz Weterynarii.

W ubiegłym tygodniu Główny Inspektorat Weterynarii poinformował, że ASF stwierdzono u dwóch świń w powiecie białostockim, w gminie Gródek, która graniczy z Białorusią. W gospodarstwie hodowano w sumie osiem świń i wszystkie zutylizowano. Dziś uśpionych, a potem zutylizowanych zostanie ok. 100 świń z gospodarstw w promieniu 3 km od miejsca, w którym wykryto wirusa ASF.

Po wykryciu ASF u padłych świń wyznaczono 10-kilometrową strefę z ograniczeniami wokół gospodarstwa, gdzie znaleziono padłe zwierzęta, a w niej 3-kilometrową strefę zapowietrzoną i 7-kilometrową strefę zagrożoną. Na jej terenie znajduje się 37 gospodarstw utrzymujących 192 sztuki świń. W piątek wydano decyzję, by świnie ze strefy zapowietrzonej zutylizować. Nie ma jeszcze decyzji, co stanie się ze świniami z drugiej strefy.

Rolnicy za zutylizowane świnie mają otrzymywać odszkodowanie. Jak mówił w ubiegłym tygodniu minister rolnictwa Marek Sawicki, odszkodowania mają być w wysokości rynkowych cen skupu żywca. Zapowiedział też, że przewidywane są rekompensaty dla rolników, którzy przez trzy lata nie będą hodować trzody chlewnej.

Powiatowi lekarze w Podlaskiem rozpoczęli też wydawanie zezwoleń myśliwym na odstrzał dzików w regionie.

W Polsce po raz pierwszy wykryto wirusa afrykańskiego pomoru świń u padłych dzików w połowie lutego. Ukraina ogłosiła wówczas embargo na wwóz polskiej wieprzowiny. Zniesiono je dopiero 18 czerwca, zezwalając na wwóz wieprzowiny z całej Polski prócz województwa podlaskiego.

W 2013 roku Polska sprzedała na Ukrainę 19 tys. ton wieprzowiny o wartości ponad 33 mln euro.