Ukraina planuje ekshumacje polskich ofiar tragedii w Hucie Pieniackiej, by ustalić dokładną liczbę ludzi, którzy w niej zginęli – doniosła ukraińska redakcja Radia Swoboda. Sekretarz ukraińskiej komisji ds. upamiętnień Swiatosław Szeremeta mówi o pracach badawczo-poszukiwawczych. Według szacunków ze śledztwa IPN w Krakowie zginęło tam wówczas ok. 850 osób, zamordowanych przez ukraińskich żołnierzy dywizji SS Galizien. Ukraina podważa te wyliczenia.

Według strony ukraińskiej w Polsce podaje się zawyżone dane odnośnie liczby ofiar w Hucie Pieniackiej. Ukraińscy historycy twierdzą, że zginęło tam ponad 200 osób - informuje Radio Swoboda.

Planujemy przeprowadzenie badań w tym roku. Według informacji od miejscowej ludności oraz z badań ukraińskich historyków pomnik w Hucie Pieniackiej stoi w symbolicznym miejscu. Szczątki mogą znajdować się w odległości 100-200 metrów od niego. Jednoznacznie będzie tam mniejsza liczba ofiar, niż utrzymuje strona polska - powiedział Szeremeta w rozmowie z radiostacją.

Według Radio Swoboda pozwolenie na przeprowadzenie prac ekshumacyjnych w Hucie Pieniackiej wydało 4 lutego ministerstwo kultury Ukrainy. 

W rozmowie z Polską Agencją Prasową Swiatosław Szeremeta stwierdził, że ekshumacje nie są planowane, będą to prace badawczo-poszukiwawcze. Sądzę, że jest ich (ofiar-red.) o wiele mniej, niż to, co napisano na pomniku, i mniej, niż twierdzi polski Instytut Pamięci Narodowej - podkreślił.

W tym roku mija 75. rocznica tej zbrodni

Do zbrodni w zamieszkałej przez ludność polską wsi Huta Pieniacka doszło 28 lutego 1944 roku. Tego dnia ukraińscy żołnierze 4. Galicyjskiego Pułku Ochotniczego SS (złożonego z ochotników do Dywizji SS "Galizien"), dowodzeni przez niemieckiego dowódcę oraz wspierani przez oddziały Ukraińskiej Powstańczej Armii i członków paramilitarnego oddziału ukraińskich nacjonalistów, dokonali pacyfikacji polskiej ludności - mężczyzn, kobiet i dzieci.

Według szacunków ze śledztwa IPN w Krakowie zginęło wówczas ok. 850 osób.

W Hucie Pieniackiej znajdowali się również ci Polacy, którzy uciekli z innych miejscowości w obawie przed morderstwami, dokonywanymi przez ukraińskich nacjonalistów i wspierających ich chłopów.

W minioną niedzielę w Hucie Pieniackiej oddano hołd pomordowanym Polakom. Uroczystości odbyły się przy pomniku ku czci zabitych, gdzie odprawiono mszę w ich intencji z udziałem biskupa pomocniczego diecezji lwowskiej Edwarda Kawy.