Prezydent Ukrainy Wiktor Juszczenko chce, by szefowa rządu, Julia Tymoszenko podała się do dymisji. Powodem konfliktu jest kryzys naftowy na Ukrainie i niezbyt trafne decyzje pani premier w tej sprawie.

Julia Tymoszenko, komentując zaistniały kryzys naftowy w kraju, stwierdziła, że doprowadziły do niego rosyjskie kompanie naftowe, które wstrzymały dostawy paliw na Ukrainę. By temu przeciwdziałać pani premier wprowadziła regulowane ceny benzyny.

Juszczenko nazwał ten krok pogwałceniem zasad gospodarki rynkowej i na spotkaniu z przedstawicielami rosyjskich kompanii naftowych zapewnił, że ceny paliw na Ukrainie będzie regulował wolny rynek. Ukraiński prezydent nazwał rząd Tymoszenko „najgorszym gabinetem w Europie” i miał powiedzieć, iż żałuje, że powołał ją na stanowisko premiera. Rzecznik Julii Tymoszenko odmówił komentarzy w tej spawie.