​Trzech nastolatków włamało się do mieszkania, ukradło 85 tys. zł i... postanowiło zaszaleć. W ciągu dwóch dni chłopcy wydali 60 tysięcy złotych. Za zrabowaną gotówkę wynajmowali najdroższe hotele, kupowali markowe ubrania, sprzęt elektroniczny i narkotyki. Wszyscy zostali zatrzymani przez policjantów z Czechowic-Dziedzic.

​Trzech nastolatków włamało się do mieszkania, ukradło 85 tys. zł i... postanowiło zaszaleć. W ciągu dwóch dni chłopcy wydali 60 tysięcy złotych. Za zrabowaną gotówkę wynajmowali najdroższe hotele, kupowali markowe ubrania, sprzęt elektroniczny i narkotyki. Wszyscy zostali zatrzymani przez policjantów z Czechowic-Dziedzic.
Niektóre z kupionych przedmiotów /Policja

Nastolatkowie najpierw ukradli klucz sąsiadowi jednego ze sprawców. Bez problemu dostali się do jego mieszkania i ukradli stamtąd 85 tys. zł w gotówce.

Policja szybko namierzyła włamywaczy. Najpierw w Szczecinie zatrzymano 16-letniego chłopaka. W trakcie przeszukania znaleźli u niego skradzione 16 tys. zł.

Następnego dnia funkcjonariusze zatrzymali jego dwóch 18-letnich wspólników. Jeden został złapany w czechowickim hotelu. Miał z sobą część zrabowanej gotówki oraz mnóstwo rzeczy kupionych za skradzione pieniądze: wysokiej klasy sprzęt elektroniczny, w tym 2 najnowsze smartfony o wartości 12 tysięcy zł, markową odzież, perfumy i kosmetyki. Śledczy przechwycili także środki odurzające - amfetaminę i marihuanę.

Podczas śledztwa okazało się, że w ciągu dwóch dni włamywacze wydali w sumie 60 tysięcy złotych.

16-latek trafił do policyjnej izby dziecka i zajmie się nim sąd rodzinny. Z kolei 18-latkowie usłyszeli zarzuty i mają policyjny dozór. Okazało się, że mają już na swoim koncie inne włamania - grozi im 10 lat więzienia.

Funkcjonariusze namierzają jeszcze wspólników nastolatków. Mieli oni korzystać ze zrabowanych pieniędzy.

(az)