Pod zarzutem sprowadzenia niebezpieczeństwa katastrofy kolejowej stanie przed sądem 28-latek, oskarżony o kradzież ponad tysiąca wkrętów mocujących szyny do podkładów kolejowych. Mężczyzna zabrał je z czynnej linii kolejowej Niedoradz - Stary Kisielin - Zielona Góra.

Straty spowodowane na szkodę PKP PLK SA w Zielonej Górze nie są wysokie, bo oszacowano je na ok. 1,3 tys. zł, ale - według prokuratury - swoim postępowaniem mężczyzna naraził na niebezpieczeństwo pasażerów pociągów.

Do ujawnienia kradzieży doszło przypadkowo. W marcu mężczyzna nie zatrzymał się do policyjnej kontroli i porzucił auto w lesie. W jego bagażniku policjanci znaleźli metalowe wkręty oraz klucze do ich odkręcania.

Obecnie 28-latek przebywa w więzieniu w związku z inną sprawą.