Jest kolejny list prezydenta do ministra obrony narodowej Antoniego Macierewicza. Na Twitterze pojawiło się w czwartek pismo datowane na 24 marca, a dotyczące wątpliwości Andrzeja Dudy związanych z tworzeniem Wojsk Obrony Terytorialnej. Autentyczność listu potwierdził reporterowi RMF FM Grzegorzowi Kwolkowi prezydencki rzecznik Marek Magierowski.

Jest kolejny list prezydenta do ministra obrony narodowej Antoniego Macierewicza. Na Twitterze pojawiło się w czwartek pismo datowane na 24 marca, a dotyczące wątpliwości Andrzeja Dudy związanych z tworzeniem Wojsk Obrony Terytorialnej. Autentyczność listu potwierdził reporterowi RMF FM Grzegorzowi Kwolkowi prezydencki rzecznik Marek Magierowski.
Prezydent Andrzej Duda i minister obrony narodowej Antoni Macierewicz /Marcin Bielecki /PAP

W piśmie znalazł się szereg pytań dotyczących stanu regularnych jednostek wojskowych. Andrzej Duda pyta m.in. o liczbę zwolnień żołnierzy zawodowych w tym i ubiegłym roku i o prognozy dotyczące liczby mundurowych, którzy chcą opuścić armię. Prezydent pyta również szefa MON o to, ilu żołnierzy zostanie przeniesionych do Wojsk Obrony Terytorialnej i jaki będzie to miało wpływ na wojsko zawodowe.

To kolejny już list prezydenta Dudy do szefa MON upubliczniony w tym tygodniu w internecie.

We wtorek, również na twitterowym profilu @dane_publiczne, ujawniono dokument, w którym Andrzej Duda zwrócił Antoniemu Macierewiczowi uwagę na "pisma skierowane przez Szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego do Ministra Obrony Narodowej w okresie od grudnia 2015 r., do października 2016 r., które do tej chwili pozostały bez odpowiedzi". Prezydent załączył wykaz tych dokumentów i zaznaczył, że "niektóre z nich mają szczególne znaczenie dla bezpieczeństwa państwa".

W związku z powyższym oczekuję od Pana Ministra zajęcia pilnego stanowiska w przedmiotowych sprawach oraz przesłania odpowiedzi na mój adres - napisał Andrzej Duda.

Na początku marca prezydent skierował do szefa MON dwa inne listy. W jednym z nich napisał, że oczekuje "niezwłocznego podjęcia stosownych działań" w związku z brakiem obsady ataszatów wojskowych w ważnych państwach sojuszniczych, m.in. w USA i Wielkiej Brytanii. W drugim piśmie wskazał, że oczekuje wyczerpującej informacji nt. tworzenia Dowództwa Wielonarodowej Dywizji Północ-Wschód w Elblągu.

W odpowiedzi Macierewicz zapewnił, że dowództwo osiągnie wstępną gotowość terminowo lub z niewielkim opóźnieniem, a kandydaci na attaché obrony zostali już wskazani i są sprawdzani przez Służbę Kontrwywiadu Wojskowego. Zaznaczył, że działalność wojskowych ataszatów nie została przerwana.

W końcu marca prezydent spotkał się z szefem MON, jego zastępcami i najwyższymi dowódcami polskiej armii. Spotkanie - w tym rozmowa w cztery oczy z ministrem - dotyczyło m.in. zobowiązań sojuszniczych, spraw kadrowych, obrony terytorialnej i modernizacji armii. Prezydent powiedział później, że jest "zadowolony z tej odprawy". Przy okazji podkreślił, że chciałby, aby przestrzegana była konstytucyjna zasada jego zwierzchnictwa nad siłami zbrojnymi.

(mpw, e)