Unia Europejska dysponuje jeszcze dwoma miliardami euro zapasu, który przeznaczony może być na poszerzenie Unii. Unijny komisarz do spraw poszerzenia Guenter Verheugen oświadczył, że pieniądze te mogą być wykorzystane w negocjacjach z 10 krajami kandydującymi, w tym z Polską.

Tym samym dał do zrozumienia, że Unia mogłaby "dorzucić" jeszcze więcej pieniędzy do oferty negocjacyjnej w rozmowach z kandydatami. Z każdej takiej sumy na Polskę musiałaby przypaść prawie połowa. Chociaż mówimy o poszerzeniu o 10 krajów, a nie o sześć, to propozycja znajdująca się na stole, przedłożona przez przewodniczącą Danię jest o 2 mln tańsza, niż to, co przewidziano w Berlinie - powiedział Verheugen.

01:00