Nie będzie setek tysięcy umów ze studentami - uczelnie podpiszą je tylko z tymi, z którymi będzie to konieczne. Pat w tej sprawie trwa od początku października, od kiedy resort nauki wymaga, aby zostały one podpisane ze wszystkimi żakami.
Wola ministerstwa to jedno, ale przepisy, które ono ustanowiło, to drugie - usłyszał reporter RMF FM Tomasz Fenske na Uniwersytecie Gdańskim.
A z przepisów nie wynika wprost, że umowy mają być podpisane ze wszystkimi. Aa Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu umowy będą tylko z tymi, którzy będą musieli za coś zapłacić, na przykład za powtórzenie roku.
Nie wydaje się chyba sensowe, aby podpisywać umowy tylko po to, żeby leżały gdzieś w archiwum i nie miały żadnego znaczenia - argumentował rzecznik UMK.
Na Uniwersytecie Warszawskim obowiązku dla wszystkich też nie będzie. Dokument będzie mógł podpisać każdy chętny student. A tych może nie być zbyt wielu, bo większość o nowych przepisach nie ma bladego pojęcia.
Nic o tym nie słyszałam - przyznała pewna studentka. Decyzję w sprawie ostatecznego kształtu umów rektorzy polskich uniwersytetów chcą podjąć do końca listopada.