Niecałe trzy godziny cieszył się wolnością zbieg ze szczecińskiej izby wytrzeźwień. Uciekł, bo znowu chciał się napić. Złapano go na dworcu kolejowym. Badanie na zawartość alkoholu we krwi wykazało, że miał go ponad 2 promile.

31-latek trafił izby po dokonaniu rozboju. Gdy wytrzeźwiał postanowił uciec, by ponownie się napić. Wyrwał kraty zabezpieczające okno w pokoju, w którym przebywał i wydostał się na zewnątrz. Nie przeszkadzało mu nawet to, że miał na sobie jedynie koszulę.

Zbieg wpadł trzy godziny po ucieczce, kiedy patrol policyjny dostrzegł na dworcu PKP mężczyznę odpowiadającego wyglądem rysopisowi. Po wylegitymowaniu podejrzenia potwierdziły się. Sam poszukiwany przyznał się, że to on jest uciekinierem.

Mężczyźnie grozi kara do 12 lat za dokonanie rozboju i ucieczkę.