Jan Olszewski zrezygnował wczoraj z kandydowania w wyborach prezydenckich i udzielił poparcia Marianowi Krzaklewskiemu.
Lider Ruchu Odbudowy Polski zdecydował ostatecznie, iż wycofuje się z ubiegania o najwyższe stanowisko w państwie. Już wcześniej sugerował to szef sztabu wyborczego byłego premiera, Wojciech Włodarczyk.
Olszewski postanowił zrezygnować, by ułatwić Krzaklewskiemu rywalizację z Aleksandrem Kwaśniewskim. Partia Olszewskiego (ROP) jest gotowa w przyszłych wyborach parlamentarnych i samorządowych startować razem z Akcją Wyborczą Solidarność. Wspólny blok będzie walczyć o powszechne uwłaszczenie, powołanie prokuratorii generalnej i poprawę bezpieczeństwa.
00:45