Szafy pełne wódki, setki tysięcy złotych wydane na zbytki i rozrywkę dla ludzi Platformy Obywatelskiej, wreszcie miliony złotych rozdysponowane wśród zaprzyjaźnionych mediów i firm doradczych z budżetów spółek skarbu państwa. Jak pisze tygodnik „ABC”, tak wygląda bardzo wstępny bilans audytu w ministerstwach i państwowych spółkach po ośmiu latach rządów ludzi Donalda Tuska i Ewy Kopacz.

Szafy pełne wódki, setki tysięcy złotych wydane na zbytki i rozrywkę dla ludzi Platformy Obywatelskiej, wreszcie miliony złotych rozdysponowane wśród zaprzyjaźnionych mediów i firm doradczych z budżetów spółek skarbu państwa. Jak pisze tygodnik „ABC”, tak wygląda bardzo wstępny bilans audytu w ministerstwach i państwowych spółkach po ośmiu latach rządów ludzi Donalda Tuska i Ewy Kopacz.
Donald Tusk i Ewa Kopacz /Radek Pietruszka /PAP

Dziennikarze tygodnika „ABC” dotarli do informacji dotyczącej posunięć byłego szefostwa spółki PKP Intercity. Poprzedni zarząd spółki zgodził się na podpisanie umowy wartej 14 mln zł zaledwie tydzień przed końcem swojego urzędowania. Tę olbrzymią kwotę wydano niemal w całości w ciągu… miesiąca od podpisania umowy.

Według informacji tygodnika „ABC” na początku listopada ub.r., kilka dni przed odwołaniem władz spółki, doszło do podpisania umowy z firmą zajmującą się zakupem mediów dla działań wizerunkowo-produktowych na rzecz PKP Intercity. Umowa ma obowiązywać do września tego roku, czyli przez najbliższe dziewięć miesięcy. Sęk w tym, że według informacji, do których dotarli reporterzy „ABC” niemal całą kwotę zawartą w umowie rozdysponowano w ciągu miesiąca, czyli jeszcze przed nowym rokiem. To prawie 14 mln zł!

Pragnę poinformować, że rzeczywiście taka umowa została zawarta. Postępowanie o udzielenie zamówienia publicznego w trybie przetargu ograniczonego było prowadzone przez spółkę PKP Intercity. Dotyczyło planowania oraz zakupu mediów dla działań wizerunkowo-produktowych. Zapisy umowy stanowią tajemnicę przedsiębiorstwa, zatem nie możemy podać więcej szczegółów. Pragnę jednak dodać, że PKP S.A. będzie dokładnie sprawdzać kwestie związane z realizacją tej umowy – poinformowała Paulina Jankowska z biura prasowego PKP SA.

„ABC” pisze też, że poprzedniczka Beaty Szydło, Ewa Kopacz zostawiła w rządowej „piwniczce” ok. 350 sztuk wina, likierów, koniaku i wódki.

Co jeszcze odkryli nowi ministrowie porządkując zamówienia publiczne, prenumeraty i stany rządowych magazynów – można przeczytać w nowym wydaniu tygodnika „ABC”.

"ABC"

(mpw)