Zatrzymano mężczyznę, który przedwczoraj strzelał do trolejbusu w Tychach na Śląsku. Mężczyzna czeka teraz na policyjne przesłuchanie.

37-letniego mężczyznę zatrzymano w jego mieszkaniu. Tam też policja znalazła broń pneumatyczną, z której najprawdopodobniej strzelał.

Mieszkaniec Tychów najprawdopodobniej usłyszy zarzut zniszczenia mienia. Trzy wybite szyby w trolejbusie warte są ponad cztery i pół tysiąca złotych.

Policja prosi też o kontakt świadków całego zajścia, bo możliwe jest również postawienie zatrzymanemu zarzutu narażenia innych na niebezpieczeństwo.

Strzały padły, kiedy trolejbus odjeżdżał z przystanku. Chwilę wcześniej wsiadły do niego dwie osoby, z którymi najprawdopodobniej pokłócił się strzelający mężczyzna. 

(j.)