Rodziną zastępczą dla czworga dzieci z Daliowej (woj. podkarpackie) nie będą dziadkowie – zdecydował sąd w Krośnie. Matka dzieci zginęła pod koniec stycznia, ratując je z pożaru. Jak informuje TVP Info, zdaniem sądu, dziadkowie nie mają wystarczających więzi z wnukami.

Starsze małżeństwo nie radziło sobie ostatnio ze sprawami opiekuńczymi i wychowawczymi. Potwierdzają to opinie Rodzinnego Ośrodka Diagnostycznego.

Czwórka dzieci w wieku od 2,5 do 9 lat zostanie skierowana do zawodowej rodziny zastępczej, która ma dwoje własnych dzieci i doświadczenie w wychowywaniu rodzeństw.

Dziadkowie czworga dzieci są oburzeni decyzją sądu. Zapowiadają złożenie odwołania. Mają na to trzy tygodnie.

O przyznanie dziadkom stałej opieki nad dziećmi wnioskowało kilka tygodni po tragicznym pożarze Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie w Krośnie.

Do tragicznego w skutkach pożaru doszło na początku roku. Matka, od dwóch lat samotnie wychowująca czwórkę dzieci, wyprowadziła je z płonącego domu; sama zginęła.

Dzieci po tragedii zamieszkały kilka domów dalej, u swoich dziadków. Dziennikarka TVP Info relacjonowała wówczas, że dziadkom będzie trudno wychować dzieci, z których dwoje jest niepełnosprawnych.

TVP Info (j.)