Premier Donald Tusk ocenił, że wystąpienie prezydenta na inauguracyjnym posiedzeniu Sejmu nowej kadencji to dobry pomysł. Każda dobra rada może mi tylko pomóc - powiedział premier.

Prezydent Bronisław Komorowski zapowiedział, że chciałby mieć wystąpienie w Sejmie w ramach inauguracyjnego posiedzenia Izby 8 listopada.

Uważam, że jest to dobry pomysł - ocenił przebywający w Pradze premier Tusk. Będę tego dnia bardzo wdzięcznym słuchaczem wystąpienia pana prezydenta - zapewnił.

Każda dobra rada, nacechowana wyłącznie dobrą wolą, a jak wiecie tak jest w przypadku Polski, może mi tylko pomóc - podkreślił. Jak zaznaczył w rozmowie z dziennikarzami, prezydent jeszcze przed wyborami, a także podczas ostatnich spotkań, wielokrotnie informował go, że będzie "życzliwie patronował, wspierał, wzmacniał, namawiał, popędzał we wszystkim, co uważa za dobre dla Polski".

Ja będę z tego tytułu wyłącznie wdzięczny - powiedział premier.

Szansą dla Polski w tych czasach kryzysowych jest m.in. to, że tak dobrze rozumieją się dzisiaj politycy pełniący najwyższe funkcje w państwie - podkreślił.