Premier Donald Tusk podczas Polsko-Indyjskiego Forum Inwestycyjnego w Bangalur przekonywał indyjskich przedsiębiorców do inwestowania w naszym kraju. W Polsce będziecie zawsze witani z otwartymi rękami - zapewnił.

Uczestnikami Forum były indyjskie firmy zainteresowane inwestycjami w Polsce. Swoich przedstawicieli wysłały przedsiębiorstwa z branży IT, przemysłu elektronicznego, energetycznego, gumowego, górnictwa, nieruchomości i transportu.

Mamy nadzwyczajną wspólnotę doświadczeń, wartości, które łączą obywateli Indii i Polski, mimo dalekiej odległości między naszymi krajami i różnej historii - zaznaczył premier. Tusk przypomniał, że Polacy w dobie walki z komunizmem, gdy powstawała Solidarność, wzorowali się na indyjskich doświadczeniach, powoływali się na lekcję, jaką dał światu "wielki nauczyciel" Mahatma Gandhi. Między Polską i Indiami nie ma niczego, co mogłoby dzielić nasze narody - zapewnił premier.

Jak dodał, Polacy żywią autentyczny szacunek do Indii - dla ich kultury, historii, ale także dla osiągnięć gospodarczych. Indie są przykładem, że w kraju z ponad 1 mld mieszkańców, o niełatwej historii, możliwe są demokratyczne zmiany, które prowadzą naród indyjski do sukcesu gospodarczego - podkreślił szef polskiego rządu.

Jak dodał, świat, w tym także Polska zazdrości Indiom sukcesu gospodarczego, ale także postępów w dziedzinie edukacji i nowych technologii. Jesteście jednym z najbardziej ambitnych narodów świata - ocenił premier.

Polska to otwarta brama dla Indii do Europy - mówił Tusk. Jak dodał, takich wypróbowanych przyjaciół, jak Polska nie jest łatwo znaleźć na świecie. Tusk podziękował indyjskim przedsiębiorcom, którzy zainwestowali w naszym kraju. W Polsce będziecie witani zawsze z otwartymi rękami, niezależnie od tego, jaką branżę czy dziedzinę reprezentujecie. Z wami można robić dobre interesy, jesteście rzetelnymi partnerami - podkreślił.

Według Ernst&Young, Indie są ósmym inwestorem w Europie pod względem liczby nowych miejsc pracy. Do tej pory przedsiębiorcy z Azji, chętniej niż w Polsce, inwestowali w Rumunii czy Bułgarii.