„Jak będzie tego sytuacja wymagała, pewnie tak” - w ten sposób marszałek Sejmu Ewa Kopacz odpowiedziała na pytanie, czy byłaby gotowa objąć funkcję premiera. Dziennikarka RMF FM dowiedziała się nieoficjalnie, że Donald Tusk wyraził już wstępną zgodę na objęcie stanowiska szefa Rady Europejskiej. Decyzję podejmą przywódcy na sobotnim szczycie Unii Europejskiej.

Jak się przychodzi do polityki, to człowiek bierze pod uwagę każdą działalność, która ma służyć Polsce. Jeśli będzie tego sytuacja wymagała, pewnie tak - powiedziała Ewa Kopacz, pytana czy byłaby gotowa zostać premierem, gdyby Donald Tusk został szefem Rady Europejskiej.   

A co, już znudziłam się wam jako marszałek Sejmu? - odpowiedziała Kopacz żartem dziennikarzom na pytanie, czy zostanie premierem. Tak źle było ze mną? - dodała, a dziennikarze od razu zwrócili uwagę, że użyła słowa "byłam".

Pytana, czy Donald Tusk powinien objąć stanowisko szefa Rady Europejskiej, odpowiedziała: Osobiście, jeśli miałabym mówić o swoich odczuciach, to bym powiedziała, że nie. Ale gdybym miała mówić jako odpowiedzialny polityk kraju, w którym żyję i który kocham, to bym powiedziała, że to byłoby budowanie pozycji Polski w Europie.

Z kolei szef SLD Leszek Miller powiedział, że z informacji "od europejskiej lewicy wydaje się, że dwa stanowiska są uzgodnione". Pierwsze - szefowa unijnej dyplomacji Federica Mogherini, Włoszka, socjaldemokratka, i drugie stanowisko szef Rady Europejskiej Donald Tusk - powiedział Miller.

Dodał, że o ile chodzi o Mogherini "to wyraziła zgodę, o ile chodzi o Donalda Tuska, jeszcze się waha". W każdym razie - dodał szef SLD - wszystko zależy od osobistej decyzji premiera.

Tusk wstępnie godzi się na posadę w Brukseli

Jednak jak się dowiaduje korespondentka RMF FM w Brukseli, premier Donald Tusk już wyraził  wstępną zgodę na objęcie stanowiska szefa Rady Europejskiej.

"Gdyby była wola większości unijnych przywódców, polski premier wyraził gotowość do objęcia tego stanowiska" - powiedział dziennikarce RMF FM jeden z unijnych dyplomatów zaangażowany w rozmowy.

W zagranicznych mediach na kilka dni przed unijnym szczytem mówi się o Donaldzie Tusku jako o pewniaku.

Kidawa-Błońska: Dla premiera najważniejsze są sprawy polskie

Tymczasem rzeczniczka rządu Małgorzata Kidawa Błońska mówiła rano w Sejmie, że premier nie podjął jeszcze decyzji, bo dla niego najważniejsze są sprawy polskie. Jednocześnie zaznaczała, że w Platformie Obywatelskiej nie ma problemu z przywódcą. W tym kontekście padły takie nazwiska jak Ewa Kopacz, Tomasz Siemoniak czy Jerzy Buzek.
(j.)