Wszystko biorę pod uwagę, nawet start w wyborach za pięć lat - powiedział w rozmowie z "Super Expressem" szef Europejskiej Partii Ludowej i były premier Donald Tusk.

Donald Tusk nie będzie startował w wyborach prezydenckich w 2020 roku. Dziennikarz "Super Expressu" zapytał go jednak, czy bierze pod uwagę udział w kolejnej elekcji.

Wszystko biorę pod uwagę. Oj, nawet jakieś bardzo czarne scenariusze, nawet i to co może być za pięć lat, albo i to, kogo może nie być. Tak, biorę to pod uwagę - przyznał były premier.

Przyznał także, że z najbliższych wyborów zrezygnował, by "ograć PiS". Stwierdził, że partia rządząca kilka lat próbowała go zdyskredytować. Najlepszym sposobem ogrania ich na samym starcie, będzie zmarnowanie ich wysiłku - mówił w rozmowie z "Super Expressem".