​Ratownicy poszukują w Tatrach turysty, który nie wrócił z wczorajszej wycieczki. O zaginięciu mężczyzny zawiadomiła dzisiaj TOPR jego żona. Ratownicy z pokładu śmigłowca policji przeszukują rejon Świnicy, gdzie wybierał się turysta.

Ponad 40-letni mężczyzna z Puław nie kontaktował się z rodziną od niedzielnego poranka. Poinformował wtedy swoją córkę, że wybiera się z Kasprowego Wierchu przez Świnicę na Granaty - wyjaśnia zastępca naczelnika TOPR Edward Lichota. Od tego czasu jego telefon milczy - dodaje.

Ratownicy przeszukali ten teren z pokładu śmigłowca policji, który pomaga im w akcjach w czasie remontu toprowskiego sokoła. Dotąd nie natrafili na żaden ślad po zaginionym. 

Poszukiwania prowadzi także zakopiańska policja. 

(MRod)