Potłuczone wazony i figury świętych, spalony obrus na ołtarzu - takie zniszczenia wyrządzili w kościele św. Kamila w Zabrzu trzej nastolatkowie. Szybko wpadli w ręce policji i staną przed sądem dla nieletnich.

Młodzi wandale mają 13, 14 i 15 lat. Kilka dni temu ze skarbonki w kościele ukradli 300 złotych. W ostatni weekend przyszli do świątyni i znów szukali pieniędzy. Siłą otwierali skarbonki, ale znaleźli tylko 20 zł.

Nastolatkowie zniszczyli kilka figur przedstawiających świętych, potłukli wazony i podpalili obrus na ołtarzu. Później użyli gaśnicy proszkowej, więc w całym kościele są trudne do usunięcia osady z pyłu. W sumie zniszczenia, które spowodowali, wyceniono na 5 tys. zł.

Dzięki współpracy księdza proboszcza i kościelnego jednego ze sprawców udało się złapać od razu w kościele. Kolejnego nastolatka policja namierzyła w okolicach osiedla Barbary. Wpadł także trzeci chuligan. Wszyscy trafili do policyjnej izby dziecka. O ich dalszym losie zadecyduje sąd.

(mpw)