Nawet do 12 lat więzienia grozi trzem młodym mieszkańcom Bydgoszczy, którzy dotkliwie pobili przechodnia, a później rzucili się na policjanta próbującego mu pomóc. Zatrzymani mają od 17 do 21 lat. O ich losie zadecyduje dziś sąd.

Do zdarzenia doszło w piątek wieczorem. Wracający po służbie z komisariatu na Wyżynach policjant zauważył, jak trzech wyrostków kopie leżącego mężczyznę. Bandyci chcieli w ten sposób zmusić 19-latka, by oddał im telefon komórkowy.

Funkcjonariusz natychmiast zadzwonił do dyżurnego. Wówczas trzech napastników rzuciło się na niego. Bandytów odstraszył dopiero strzał ostrzegawczy w powietrze. Policjantowi udało się złapać jednego z napastników. Wtedy pozostali próbowali "odbić" kolegę.

Na szczęście z pomocą samotnemu funkcjonariuszowi przyjechały w porę wezwane wcześniej posiłki. Wszyscy trzej napastnicy zostali zatrzymani i usłyszeli już zarzuty - rozboju i czynnej napaści na policjanta.