Pół miliona złotych wynoszą straty kolei po wczorajszym wypadku koło Olsztyna. W Stawigudzie koło Olsztyna, gdzie samochód ciężarowy wjechał pod nadjeżdżający pociąg ekspresowy, cały czas trwa usuwanie skutków katastrofy.

Do wypadku doszło, gdy na niestrzeżonym przejeździe kolejowym samochód ciężarowy wjechał pod nadjeżdżający pociąg ekspresowy. Lokomotywa i dwa wagony pociągu wykoleiły się. Cztery osoby, w tym kierowca ciężarówki, zostały ranne.

Trasa kolejowa Olsztyn-Olsztynek jest wciąż zamknięta. Pasażerowie korzystają z autobusowej komunikacji zastępczej. Ruch pociągów na tej trasie zostanie przywrócony prawdopodobnie w piątek rano.

Dochodzenie w sprawie wypadku prowadzi policja.