Całą noc rosyjskie wojska wspierane przez helikoptery i samoloty

bojowe atakowały bazy islamskich rebeliantów w Dagestanie. Od wczoraj

trwa potężna akcja Rosji skierowana przeciwko bojownikom, którzy zajęli

wioski w Dagestanie w ubiegłym tygodniu i ogłosili Dagestan

niepodległym państwem islamskim.

Moskwa grozi, że jeśli będzie to konieczne wkroczy również do

Czeczenii, gdyż na czele islamiskich Wahabitów stoi były czeczeński

dowódca polowy Szamil Basajew.