Nie ma chętnych do zbierania truskawek w Kujawsko-Pomorskiem, mimo że ten region przoduje w statystykach bezrobocia. Jak przekonała się reporterka RMF FM Agnieszka Raczyńska-Szperlak, plantatorzy kuszą ... i muszą obejść się smakiem.

Postanowiliśmy w tym roku znacznie podnieść stawki, żeby zachęcić ludzi do pracy. Za koszyk płaciliśmy ostatnio 1,40 zł, teraz jest to 2,50 - mówi właścicielka jednej z plantacji. Jak tłumaczy, do pracy często zgłaszała się młodzież, ale nie było z niej większego pożytku: Przyjeżdżali młodzi, ale oni uciekali z pracy, potem wracali, żeby załapać się na darmowy transport. Zdarzyły się przy tej okazji i narkotyki.

Nasza dziennikarka sprawdzała, jakie jest zainteresowanie tego rodzaju zatrudnieniem: