RMF FM słuchacie w stereo, a telewizję można już oglądać w trójwymiarze. Pierwsze odbiorniki w technologii 3D będą seryjnie produkowane... w Polsce. Do sklepów mają trafić jeszcze przed wakacjami. Do tej pory trójwymiarowe obrazy można było zobaczyć głównie w kinach, albo na pokazach nowych technologii. Co będzie można obejrzeć w 3D w domowym salonie?

W Polsce niestety niewiele, przynajmniej na razie. A jeden z amerykańskich kanałów sportowych zapowiada już trójwymiarowe transmisje niektórych meczów tegorocznego mundialu. My skazani będziemy najpierw na zakup odpowiedniego telewizora, później odtwarzacza i szukanie trójwymiarowych nagrań.

Z tym będzie największy kłopot, bo narazie materiałów nagranych w 3D jest jak na lekarstwo. Dotychczas najłatwiej było zrobić w trójwymiarze filmy animowane. Prekursorem jest znany reżyser James Cameron, którego Avatar wciąż bije rekordy popularności.

Zanim nie stanieją najnowsze technologie, będziemy skazani na zakładanie specjalnych okularów. Choć istnieją już rozwiązania pozwalające uzyskać efekt trójwymiarowy bez ich noszenia. Pierwsze tego typu ekrany pokazano między innymi na targach Cebit w Niemczech prawie rok temu.

W tym roku na targach elektroniki użytkowej w Las Vegas każdy z liczących się producentów telewizorów pokazał swój trójwymiarowy ekran. Sony zaprezentował też nowy model odtwarzacza Blu-Ray, który przyjmuje zarówno standardowe płyty w wysokiej rozdzielczości, jak i nowe, z formatem 3D. A to dopiero początek prawdziwej rewolucji - uważa Łukasz Roguski z Mobile Arena.

Telewizja 3D to dopiero zapowiedź tego, co wkrótce będziemy mogli zrobić. To wciąż będzie coraz łatwiejszy dostęp do internetu i korzystanie z jego zasobów w inny, coraz bardziej intuicyjny sposób. To co już czeka za rogiem, a nazywa się Rzeczywistością Rozszerzoną (Augmented Reality) pozwoli nam na przykład przy wykorzystaniu telefonu z GPS podłączonego do specjalnych okularów tylko spojrzeć na jakiś obiekt, by informacje o nim wyświetliły się przed naszymi oczami. Do tego wystarczy dołożyć specjalne rękawiczki z czujnikami i już nie potrzebna staje się klawiatura oraz myszka. Po informacje dosłownie sięgniemy ręką.

Część z nas może jeszcze pamiętać prawdziwą rewolucję w telewizji, czyli wprowadzenie koloru, tym bardziej, że do Polski ta nowinka dotarła jakieś 30 lat temu. Ostatnie 3 lata to rozkwit telewizji HD, czyli w wysokiej rozdzielczości. A skoro spora część Polaków ma już w salonach płaskie ekrany, specjaliści od marketingu będą nam wmawiać, że teraz potrzebujemy telewizji trójwymiarowej.

Owszem, ta technologia też się upowszechni, ale wydaje się, że będzie na to potrzebowała więcej czasu, niż wprowadzenie HD. Prawdziwą rewolucję przeżyjemy, gdy filmy czy transmisje sportowe będziemy wyświetlać nie na ekranie, a na środku salonu. Wtedy wreszcie będziemy nie tyle oglądać, co uczestniczyć w tych wydarzeniach.