Rodzinna tragedia w Łódzkiem. Cztery osoby - 39-letnia matka oraz jej trzech synów w wieku: 3, 4 i 9 lat - zatruły się dymem. Mimo podjętej reanimacji, ich życia nie udało się uratować.

Do dramatu doszło w miejscowości Unewel w powiecie opoczyńskim. Jak informuje reporterka RMF FM Agnieszka Wyderka, ojciec rano rozpalił w piecu i wyszedł z domu. 

W tym czasie ogień i dym zaczęły wydostawać się z pieca, który prawdopodobnie miał nieszczelną instalację. Pożar objął część piętrowego domu jednorodzinnego, w której nie przebywała 39-letnia kobieta i jej dzieci w wieku 3, 4 i 9 lat. 

Trujący dym przedostał się jednak do pokoi, w których spali.

Sąsiedzi wezwali straż ok. 14:30, gdy dym było już widać na zewnątrz budynku.

Strażacy wynieśli nieprzytomne ofiary i podjęli reanimację. Niestety - jak się okazało - nie powiodła się ona.

Trwa ustalanie przyczyn tragedii. Na miejscu pracuje prokurator. 

Opracowanie: